Wiosna już tuż tuż, więc trzeba się przygotować i zmienić kolory w wypiekach. Na chwilkę odstawiam ukochaną czekoladę, by zrobić miejsca na zieleń, żółć, wprowadzić świeże owoce. Jednocześnie dziś zapraszam na deser, który możecie zaserwować podczas Świąt Wielkanocnych – bezowe koszyczki z moim ukochanym lemon curd.
Bezę przygotowuję na wszelkie możliwe sposoby. Dzisiejsze koszyczki powstały z bezy szwajcarskiej, na którą przepis znajdziesz tutaj.
Przygotowałam bezę z 4 białek, czyli ze 120g. I Odpowiednio zwiększyłam proporcje cukru, czyli było go 240g. Wyszło mi dokładnie 8 koszyczków o średnicy 6 cm.
Bezę wyciskałam przy pomocy rękawa z tylkami cukierniczymi, ale jeśli takich nie masz, możesz po prostu użyć rękawa, którego koniec obetniesz i uformujesz swoje koszyczki na wzór ślimaczka 🙂 Zresztą pobaw się, uruchom wyobraźnię, jeśli potrzebujesz pomocy, narysuj na papierze do pieczenia kółka, które wyznaczą średnicę koszyczków.
Koszyczki suszyłam 1h w temperaturze 95C.
Lemon curd – przepis znajdziesz tu. Ja wyjątkowo, by wzmocnić smak, dodałam 1 limonkę (sok i otartą skórkę). Tym razem zdecydowałam, że wystudzonego lemon curd nie mieszam z serkiem mascarpone ani z bitą śmietanką. Do dekoracji użyłam truskawek, mięty, mini bezików, świeżych kwiatków.
Prawda, że powiało wiosną?
Kochani, do dzieła. Niebawem przygotuję inne wielkanocne propozycje.
Smacznego 🙂