Kolorowe lizaki z bezy szwajcarskiej

Przygotowując kolorowe lizaki z bezy szwajcarskiej możesz w prosty i zabawny sposób urozmaicić każdą imprezę, uatrakcyjnić kolorowy słodki kącik zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Gwarantuję, że będą znikały w mgnieniu oka. Dziś zapraszam po instrukcję, jak to zrobić.

Zapewne wiesz, że są 3 rodzaje bezy: francuska, włoska i szwajcarska. Zwykle francuska jest stosowana do przygotowania tortu bezowego Pavlova. Włoska jako wykończenie, które potem jest delikatnie spalane palnikiem, a szwajcarska do przygotowania kremu maślanego na bezie szwajcarskiej. Dziś zaproponuję Ci przygotowanie lizaków właśnie z tej ostatniej – szwajcarskiej. Dlaczego? Uważam, że dekoracje po wysuszeniu w piekarniku prezentują się zdecydowanie lepiej, niestety beza francuska może pękać nawet, gdy przygotowujesz małe bezy a to nie zawsze estetycznie wygląda. Aby więc uniknąć takich pęknięć, zapraszam do skorzystania z poniższego przepisu na bezę szwajcarską.
bezowe lizaki
Z podanych niżej składników przygotujesz około 12-14 lizaków bezowych o średnicy 8cm i klika małych bezików – jak na zdjęciu.

Do pracy potrzebne Ci będą barwniki spożywcze w wybranych kolorach, rękawy cukiernicze, patyczki do szaszłyków długie lub wykałaczki oraz tylki dekoratorskie. Do róży użyłam tylki 1M (błękitne lizaki), 199 ale wersji M (różowe) a nie S, 22 M (żółte) i do choinek płatek róży w rozmiarze L.

Przepis na bezę szwajcarską
180g białka (z 6 jaj średniej wielkości)
330g cukru

Białka wraz z cukrem umieść w misce nad kąpielą wodną. Mieszaj rózgą i raz na jakiś czas sprawdzaj, czy się cukier rozpuścił. Będziesz to wyczuwać pod placami. Uważaj, by białko z cukrem nie nabrało zbyt wysokiej temperatury. Gdyby tak się stało, przed ubijaniem, odstaw na chwilę do przestudzenia. Ubijaj mikserem tak długo aż uzyskasz gładką, lśniącą bezę, masa musi się całkowicie wystudzić. Teraz możesz barwić bezę. Ja swoją podzieliłam na 3 części i dodałam niebieskiego, różowego oraz żółtego barwnika. Delikatnie połączyłam masę bezową z barwnikiem a następnie przełożyłam do rękawów.
bezowe lizaki niebieskiebezowe lizaki zoltebezowe lizaki
Przygotuj papier do pieczenia i połóż na nim patyczki w odstępach takich, by wyciskane kształty się ze sobą nie łączyły. Ja wykorzystałam przestrzeń między lizakami, by wycisnąć również małe kształty, bez patyczków. Beza co prawda bardzo nie rośnie, ale i tak lepiej uważać. Z podanych przeze mnie składników na bezę szwajcarską, wyszły mi w sumie 3 blachy lizaków pomieszanych z małymi bezikami. Rozpocznij wyciskanie bezy od końca patyczka, kierując swoją rękę dookoła do uzyskania średnicy 8cm.  Patyczek po wysuszeniu bezy bardzo dobrze się trzyma, nie wypadnie. Jeśli potrzebujesz pomocy, możesz sobie wcześniej na papierze narysować delikatnie ołówkiem wybrane kształty. Pamiętaj tylko, że ołówek odbije się na bezie, jeśli ta dotknie narysowanej linii. Na tym etapie możesz swoje lizaki posypać dowolnie wybranymi kolorowymi i jadalnymi dekoracjami (teraz mają szansę się przyczepić do mokrej i nie wysuszonej jeszcze bezy), np. cukrowym maczkiem, kolorowym konfetti, srebrnymi kuleczkami.

Susz w 95C około 1h. Po tym czasie możesz pozostawić bezy w piekarniku do całkowitego wystudzenia. Gotowe.
bezowe choinkibezowe choinki

bezowe choinkiA oto jeszcze inna wersja lizaków bezowych:

lizaki bezowe
Smacznego!

komentarze

    • Witam serdecznie. Ten najdrobniejszy pyłek to brokat, który jest brokatem spożywczym, przeznaczonym właśnie do dekoracji. Dostępny jest w wielu sklepach internetowych podobnie jak barwniki czy też inne posypki. Pozdrawiam Kinga

    • Witam. Tak można. Jeśli są to małe bezy, minibezy to nawet nie trzeba blaszek przekładać. Gdyby to był duży, dwublatowy tort bezowy, blaszki można po 30 minutach pieczenia zamienić miejscami. Ja bezy piekę w termoobiegu. Zawsze jednak trzeba sprawdzić jak piecze własny piekarnik, która funkcja jest najlepsza. Pozdrawiam. Kinga

  • Co robię źle, że mi te lizaki Miekna na torcie?? I bezy tak samo? Za wcześnie je kładę? I za długo tort w lodówce?? 🤔

    • Witam, tak można długo przechowywać nawet do 2 miesięcy. Beza się wysusza i nic się z nią nie dzieje. Zazwyczaj przechowuję w szklanych słojach, a lizaki poukładane tak by się nie kruszyły w pojemnikach. W sumie to nie ma znaczenia w czym, byle się na te dokoracje nie kurzyło. No i oczywiście unikam pomieszczeń wilgotnych. pozdrawiam Kinga

  • Dzień dobry, próbowałam dzisiaj zrobić te lizaki, ale beza wyszła mi za rzadka, wszystko się rozpłynęło i mam bezowe placki 🙂 nie zmienia ta faktu, że są naprawdę pyszne chciałabym powtórzyć pieczenie jeszcze raz. co mogłam zrobić źle? dlaczego wyszło takie rzadkie?

    • Dzień dobry. Zacznijmy od proporcji. Na 30g biała 60g cukru. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej. I ubijamy na sztywno. Aż się wystudzi. Podejrzewam, że beza była za mało ubita. Trzeba ubijać dłużej. Wydaje się że już bardziej nie można, ale da rade. Trudno mi jednoznacznie powiedzieć, co się stało ale z podanych proporcji i dobrego ubijania, powinna wyjść sztywna biała beza. Trzymam kciuki za kolejny raz. Pozdrawiam. Kinga

  • Żeby ślad ołówka nie odbił się nam na bezie, można spróbować narysować kształt (mocno) na papierze, a następnie papier odwrócić. Większość papierów do pieczenia jest na tyle cienka, że ślad będzie nadal widoczny, natomiast grafit nie będzie miał kontaktu z bezą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *